Miesiąc: styczeń 2012

  • Pora uchylić rąbka tajemnicy

    Pewnie większość z Was jest już znudzona tym, że kiedyś Roch pisał o byle czym, a teraz potrafi zamilknąć na kilka dni bez podania powodu. Jeśli o samego Rocha chodzi to wydaje mu się, że jego \”twórczość\” jest na tyle nieznośna, że takie przerwy są wskazane żeby potencjalni czytelnicy mogli wrócić do jako takiej równowagi…

  • Obsuwa, czyli Rochowy standard

    Minął weekend i powoli mija poniedziałek, a Roch milczy. Za dużo ma na głowie, ale to na jego wyraźne życzenie. Póki co Roch milczy, ale jednym z zadań jest złożenie roweru dla Ładniejszej Połówki Rocha. Roch już poczynił pierwsze kroki, sprawdził co ma w piwnicy i w innych szufladkach, skonsultował się z zaprzyjaźnionym Adventure i…

  • Kolejne zaległości

    Kolejny weekend bez blogowej notki, ale powody są dwa; najważniejszy to oczywiście wspólne weekendy z Rocha ukochaną, a drugi powód do śnieg i brak okazji do jeżdżenia na rowerze. Skoro na rowerze nie da się jeździć to Roch nie ma zbytnio o czym pisać. Na pewno, to sobie kiedyś obiecał, nie będzie się uzewnętrzniał na…

  • Rymowanie dziwne takie

    Sprawa jest fajowa, Rocha boli głowa, Przeto na rymy go wzięło, Chyba go pogięło. Blog o rowerach niby jest, Ale dziś Roch ma gest, Bo inaczej pisać nie potrafi, Chyba zaraz coś go trafi. Rochowi się udało, I serducho zadrgało, No i stało się coś fajnego, Z motylami w brzuchu zgodnego. Teraz już idzie na…

  • Akredytowany Roch

    Kolejny weekend za Rochem; ponownie spędzony wraz ze swoją ładniejszą połówką. Tym razem pojechali do Opola na \”Opolską galę żużla na lodzie\”. To był świąteczny prezent, który Roch dostał od swojej Ukochanej. Na miejscu czekały na nich akredytacje dziennikarskie z wielkim napisem \”FOTO PRESS\” co uprawniało do fotografowania całej imprezy z pierwszego rzędu. I tak…

  • Pora ożywić blog

    Wybaczcie Czcigodni Rochowi te przerwy w blogowaniu, ale Roch teraz kursuje pomiędzy Tarnowskimi Górami, Katowicami i Częstochową. Dzięki temu doba skurczyła mu się jeszcze bardziej, ale w zamian dostał coś, czego słowami nie da się opisać. Rower stoi w domu i czeka na nowe części, które Roch planuje zakupić w najbliższym czasie. W końcu nowy…

  • Nowy Rok — nowe postanowienia

    Roch przywitał Nowy Rok wraz ze swoją Ukochaną, czyli tak ja sobie wymarzył. Godzina 000, w objęciach mówią sobie to, czego Roch na pewno na blogu nie napisze; w tle sztuczne ognie, a pod stopami zimne kafelki bowiem całość odbyła się na balkonie, żeby móc tą wyjątkową chwilę spędzić tylko we dwoje. Natomiast Roch na…