Miesiąc: marzec 2012

  • Wieści z placu boju

    Długo Roch nie gadał nic na blogu, ale też ma więcej \”obowiązków\”, bo w końcu z singla i \”cudownego dziecka dwóch pedałów\” awansował na męża i ojca i teraz musi przede wszystkim myśleć o swojej rodzinie, a nie o zrobieniu sobie dobrze przy pomocy roweru (choć i notka typowo rowerowa niedługo się pojawi). Żonka czuje…

  • Już wszystko wiadomo

    Notka będzie bardzo krótka. Niech zdjęcie przemówi samo za siebie. Od Rocha tylko: ma 7 tygodni, jest zdrowe i bardzo ruchliwe. Po rodzicach. Oczywiście. Roch pozdrawia Czytelników.

  • Rocha mały „coming out”

    Długo Roch nic nie pisał, ale też nie było zbytnio okazji, a w zasadzie nie było czasu zająć się drugim \”ja\”, czyli Rochem. Teraz jednak należą się wyjaśnienia, od A do Z, bez ściemy i niepotrzebnego owijania w bawełnę. Jednym z niewielu czytelników znających większą część (ale i tak nie całą, sorry) prawdy jest  Paweł,…

  • Pora wyjaśnić za co trzymaliście kciuki

    Notka napisana w wielkich bólach, bo za pomocą telefonu, ale warto było się męczyć, bo wiadomość jest dobra, bardzo dobra, a nawet genialna. Otóż Roch został… tatą, a właściwie to zostanie, gdzieś w październiku, bo wtedy na świat przyjdzie Matylda, Lena, Roch lub Kacper, bo jeszcze młodzi rodzice nie zdecydowali się na finałową dwójkę imion.…

  • Gorąca prośba od Rocha

    Zanim Roch przejdzie do części opisowej dzisiejszej notki ma do Was, Czcigodni, gorącą prośbę. Trzymajcie dziś kciuki za Rocha; on póki co nie może zdradzić o co chodzi, ale jeśli wszystko dobrze pójdzie to ogłosi to blogowemu Światu. Za trzymanie kciuków Roch zaocznie dziękuje. **** Teraz nastąpi część opisowa dzisiejszego wpisu, a jest o czym…