Miesiąc: listopad 2014

  • Jak się sprawy mają?

    Dawno nic Roch nie pisał; spowodowane to jest przede wszystkim brakiem czasu. Dzień Rocha wygląda mniej więcej tak: rano idzie sam albo z Michaśką po bułki, taki to już rytuał, że codziennie Michaśka zjada świeżą bułeczkę z rana. Potem, już całkiem na poważnie Roch zbiera się do pracy, pakuje wszystko co ma do zabrania i…

  • Potrzeba mobilizacji

    Jest jesień; przynajmniej tak twierdzą meteorolodzy, ale pogoda za oknem udowadnia, że jeszcze może być ciepło. Jednak Roch powoli zaczął się przygotowywać do nadejścia chłodniejszych dni. Póki co to schował rower żeby nie stał w zimnym garażu, ale niewykluczone, że jeszcze wyprowadzi rower z piwnicy i skoczy gdzieś pojeździć. Jednak sprawa jest inna; Roch chce…