Miesiąc: kwiecień 2018
-
Rower z Miśką
Oczywiście kolejny raz jak Roch zapomniał o notce. Po tym jak zmobilizował się do w miarę regularnego pedałowania (w zasadzie został zmobilizowany przez Żonkę) teraz musi zająć się harmonogramem notek. Niemniej jednak Roch pedałował w niedzielę, ale tym razem tylko z Miśką. Staś postanowił, że pójdzie spać i nic go nie odciągnęło od tego zamiaru.…
-
Zaległości w pisaniu, ale nie w pedałowaniu
Tym razem Roch jest usprawiedliwiony w połowie albowiem zapomniał tylko napisać notkę, ale materiał do wpisu jak najbardziej jest zebrany, czyli jednym słowem Roch jeździł na rowerze. Co prawda w weekend, ale przecież wtorkowa notka nic nie psuje w sobotnim i niedzielnym pedałowaniu. I tak w sobotę Roch z Żonką i dzieciorami pojechali do chorzowskiego…
-
Rowerowy weekend z Żonką
Cały poprzedni tydzień, nie licząc świątecznego poniedziałku, Roch spędził w pracy. Za oknem miał widok zbliżającej się wiosny, czyli słońce i zieleń, a on musiał siedzieć w pracy. Odliczał więc dni i godziny do weekendu bo wiedział, że będą przejażdżki rowerowe a może nawet coś dłuższego. Samotnie albo jeszcze lepiej z Żonką. Kiedy nastał weekend…
-
Rowerowy drugi dzień Świąt
Pogoda jak na okres wiosenny średnio zachęcała, szczególnie że dziś do południa padał w Częstochowie śnieg, a później deszcze. Jednak od południa zrobiło się pięknie i aż chciało się iść na rower. Po tym jak Roch położył Stasia na drzemkę zasiadł w fotelu i już miał nie robić nic, ale przyszła Michalina i zapytała czy…