Miesiąc: maj 2018

  • Pierwszy rower po pracy

    Blogowe zaniedbania Roch są godne potępienia, ale na swoje usprawiedliwnie ma to, że na rowerze jeździ, czego dowodem są wpisy z licznika, które Roch gramodzi w popularnym serwisie, a które z racji tego, że Roch najczęściej jeździć z dziećmi są prywatne. Tak czy inaczej Roch może pochwalić się tym, że przejechał w maju już 115…

  • Nowy rok, nowy rower

    To już chyba stało się tradycją, że w okolicy maja / czerwca Roch dzwoni do zaprzyjaźnionego W. i umawia się z nim na biznesy. Nie inaczej było i w tym roku. Roch zobaczył, że Michalina już za często wstaje z siodełka i stwierdził, że to dobry czas na podniesienie go o kolejny centymetr albo i…

  • Podsumowanie majówki, a działo się, oj działo

    Majówka ma się ku końcowi, dziś ostatni dzień wolnego (kto ma ten ma) i zostaje już tylko weekend na pedałowanie. Tak czy inaczej do dziś działo się sporo pod względem rowerowym u Rocha. W zasadzie każdy wolny dzień (Roch w tym roku pracował pomiędzy dniami wolnymi) spędzał lub spędzali na rowerach. I tak z samej…

  • Ludziom pracy