Miesiąc: grudzień 2009

  • Miękki, biały puch

    W końcu spadł owoc zbliżenia pary wodnej i niższej temperatury, czyli śnieg. To dziecko procesu zwanego resublimacją pokryło wszystko co mogło, łącznie z nowo wybudowanym i zamocowanym karmnikiem, który Roch budował co najmniej tyle, ile zajmuje wybudowanie dwupoziomowej, okazałej willi, ale liczy się efekt końcowy, a ten jest w miarę sympatyczny. Z okazji opadu śniegu…

  • Pracowity poniedziałek

    Roch, znany z tego, że nie lubi poniedziałku musiał wstać wcześnie, bo był umówiony na poranne spotkanie i nie wypadało się spóźnić. Poniedziałek jednak sprawił, że Roch spóźnił się, ale tylko trochę i można było zwalić winę na złe warunki pogodowe, bo przy -4°C ciężko się chodzi. W końcu doszedł w umówione miejsce i po…

  • Pomysłem znienacka zaatakowany

    Siedzi Roch przy komputerze, ze słuchawek wydobywa się kolejny kawałek grupy Molotov, w głowie pustka, kolejny raz CARGO zagrało na Rochowym nosie, czyli niedziela dokonuje się w pełni. Roch przegląda Sieć w poszukiwaniu jakiejś wyjątkowej strony, na której można by zawiesić oko, ale wszystko jakieś takie nudne. Fora w ostatnim czasie też Rochowi się przejadły,…

  • I jest! Zima nadchodzi

    Wszyscy Ci, którzy myśleli, że Święta będą szare, mgliste i nijakie dziś przekonali się, że wcale tak być nie musi. Roch przekonał się o tym, że zima nadchodzi, w dość bolesny sposób. Jak co sobota trzeba było założyć czapkę szofera i rozpocząć wojaże po mieście. A to apteka, a to jakieś warzywniaki, a to jakiś…

  • Pierwsze ptaki wiosny nie czynią

    Z powodu deszczu karmnik Rocha czeka na lepsze czasy, czyli takie bardziej zimowe, a przynajmniej mniej deszczowe. Jednak ptaki o Rochu nie zapomniały i już zaczęły się dopominać o swoje. Póki co w prowizorycznej podstawce, ale i tak nie trzeba ich prosić żeby przyszły. Z tego właśnie powodu Roch stał z aparatem i czekał, aż…

  • Prośby zostały wysłuchane

    Wczorajsze utyskiwania Rocha dotyczące nocy za dnia dotarły tam, gdzie dotrzeć miały i dziś było normalnie. Normalnie, czyli szybka pobudka, o rozsądnej godzinie i rozpoczęcie kolejnego nudnego dnia. Widoczność poprawiła się znacznie, co Rocha ucieszyło, bo mógł zobaczyć co dzieje się nie tylko na końcu balkonu, ale także dalej, w szerokim Świecie. Jednak, jak to…

  • Noc polarna

    Zjawisko znane w okolicach koła podbiegunowego zawitało w okolice ponurego blokowiska, na którym przyszło Rochowi mieszkać i żyć. Początkowo Roch zerwał się o swojej normalnej porze, czyli w okolicach godziny 800 i stwierdził, że to środek nocy, a w nocy to Roch śpi, a snuje się po pustym pokoju w poszukiwaniu jakiegoś zajęcia. Jak pomyślał…

  • Wszyscy o nim mówią, a nikt go nie widział

    Pogodynki z różnych stacji telewizyjnych od jakiegoś czasu wspominają o zimie. Wróżą i wróżą, a ich wróżby nie chcą się spełnić. Dziś też miał spaść śnieg, a nie spadł. Pojawiła się za to mgła, czyli pionowy substytut śniegu, który też jest biały, ale nie leży tylko wisi. Wisi i ogranicza widoczność, a dodatkowo powoduje u…

  • Niespodziewanie dużo szczęścia

    Zaszła potrzeba rozruszania Megi; stała biedaczka nieruchomo od zeszłej środy i były spore szanse, że akumulator się rozładuje, a przynajmniej jego sprawność znacznie spadnie. Problem był z określeniem punktu docelowego, do którego Roch mógłby pojechać, a takie bezproduktywne kręcenie się w miejscu do niczego nie prowadzi. W końcu Roch wymyślił, że połączy przyjemne z pożytecznym…

  • A co Ty co dostałeś od Świętego Mikołaja?!

    Nadszedł ten długo oczekiwany przez wszystkie dzieciaki dzień, w którym sympatyczny gość w czerwonym stroju rozdaje prezenty grzecznym i rózgi niegrzecznym dzieciom. Roch zestawił wszystkie dobre uczynki z tymi złymi i okazało się, że był pod kreską i to grubą kreską. W związku z tym czekał na rózgę od Świętego. Na tę okazję nauczył się…

  • Mglisto się zrobiło

    Mgła na dobre zadomowiła się w okolicy, w której Roch zwykł przebywać. Czym wyżej wspinała się wskazówka zegara, tym mgła coraz mocniej atakowała. W końcu okazało się, że sąsiedniego bloku już prawie nie widać. Poza tym robiło się ciepło, co dodatkowo sprzyjało parowaniu, wilgotnieniu i innym zjawiskom, które przyczyniały się do powstania mgły. Wieczorem mgła…

  • Pierwsze zakupy rowerowe

    Grudzień się zaczął i nadeszła pora, aby pomyśleć o rowerze i zakupach rowerowych. Na pierwszy ogień idzie napęd, bo on najbardziej niedomaga, potem trzeba będzie zakupić linki, pancerze i pomniejsze elementy, które przez około 15 tyś kilometrów wiernie służyły Rochowi i nigdy go nie zawiodły. Ceny już mniej więcej są znane i wiadomo ile taka…