Miesiąc: kwiecień 2015

  • Nocny rower – po urojonej awarii

    Dziś z samego rana, jeszcze przed przyjazdem do pracy, Roch pojechał do Wojciecha po odbiór koła, które rzekomo – według Rocha – uległo awarii, o czym pisał w poprzedniej notce. Okazało się, że Roch spanikował ponieważ koło było całkiem sprawne, a awarii uległ jedynie Roch, który nie sprawdził czy zacisk jest dobrze zaciśnięty, a to…

  • Częstochowa – Blachownia. I kolejna awaria.

    I stało się. Kolejna awaria roweru, w zasadzie ta sama co trapiła rower Rocha niedawno. Ponownie rozkręciła się piasta i jutro koło jedzie do Wojciecha, który zajmie się tym problemem. Jednak nie jest tak, że wczoraj Roch nie jeździł na rowerze. Otóż jeździł i to całkiem sporo. Wcześniej zaplanował sobie trasę, którą chciałby pojechać i…

  • Pierwsza nocna jazda, z lampkami oczywiście

    Po wczorajszej regeneracji Roch z powrotem wsiadł na rower (w buty wskoczy jutro, zamiennie z rowerem będzie biegał). Korzystając z okazji, że może sobie pozwolić na nocny wypad poszedł trochę popedałować po Częstochowie. Jeździł w okolicy centrum, ale i tak przejechał niemalże 10 kilometrów. W mieście cisza i spokój, w miejscach wzmożonej aktywności pojawia się…

  • Pierwsze nocne jeżdżenie

    Wczoraj, kiedy zapadł już zmrok, a Michasia poszła spać Roch zszedł do garażu i zamontował nowo kupione lampki do swojego roweru. Tak się złożyło, że była to już godzina daleko po 2200. Roch wsiadł na rower i pojechał w najciemniejsze miejsce w okolicy żeby sprawdzić jak lampka świeci w kompletnym mroku. Z pierwszej jazdy wynika,…

  • Podwójny rower, ale bez biegania.. i coś jeszcze

    Od tygodnia Roch biegał, o czym napisał w poprzedniej notce. Tam też pisał o tym, że jak już znajdzie czas to zacznie jeździć na rowerze też w tygodniu. No i znalazł czas, a właściwie w znalezieniu tego czasu pomógł mu \”Lidl – sklepy rowerowe\” w których to sklepach dziś można kupić lampki rowerowe. Komplet, czyli…

  • Wyjście z szafy

    Hmmm tata musi chyba umyć rower. Tytuł wpisu może dość przewrotny, ale to o czym Roch dziś napisze może być swoistym \”comming out\”. Wiadomo nie od dziś, że Roch ma pociąg do roweru. Ogromny nawet. Jednak od jakiegoś czasu brakuje mu… czasu na rower. Znaczy się, ma czas, ale nie na tyle żeby nacieszyć się…

  • Ponownie na kordeckiego-rondo

    Kwiecień zaczął się zimową pogodą. Padał śnieg i deszcz, a kiedy akurat nie padało to strasznie wiało. Roch zastanawiał się, czy w ogóle w kwietniu pójdzie na rower, a kordeckiego-rondo bardzo go ciągnęło. Takie przejeżdżanie jednego odcinka jest fajne bo pokazuje jak rośnie kondycja. W ostatnim czasie Roch nie miał zbyt dużo ruchu, a już…

  • Zdrowych i rowerowych Świąt

    No i nastał czas Świąt, kiedy to powinniśmy być razem i razem przeżywać ten czas. Roch życzy Wam Czcigodni zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt. Aby ten czas był dla Was czasem spędzonym z bliskimi i ukochanymi. Niezapominajcie o Waszych rowerach! Dla Rocha rower jest częścią rodziny a zatem z jajeczkiem idzicie do garażu / piwnicy…

  • Wiosno! Gdzie jesteś?

    Patrząc za okno Roch zaczął się zastanawiać czy to już wiosna, czy jeszcze zima. Do takich wniosków skłoniły go wydarzenia z ostatnich dni. W nocy i rano pada śnieg, w ciągu dnia pada deszcz i nie ma jak wyjść na rower. Z drugiej strony czas posunęliśmy godzinę do przodu, więc dzień mamy dłuższy, a rower…