Miesiąc: grudzień 2019
-
To był rok!
\”No i to był dobry rok\” – tak można by zacząć i podsumować ten już mijający rok, a podsumowywać jest co. Od początku roku coś się działo, wpierw nie za dobrze; oczy, alergia i kilka innych spraw się nałożyło na siebie, ale koniec końców Roch wyszedł na prostą i w końcu wyciągnął z tego wnioski.…
-
Niech się darzy i wiedzie
Prezenty pewnie już już rozpakowane, wigilijna wieczerza kieruje się w biodra, więc najwyższy to czas aby złożyć Wam najlepsze i najserdeczniejsze życzenia, co by te Święta były spokojne, dostatnie i rodzinne, a po świętach żeby waga dalej wskazywała tyle ile przed świętami. Niech Wam się spełnią marzenia; te małe i te wielkie i te najbardziej…
-
1. Bieg Mikołajkowy
No i stało się. Długo wyczekiwany moment nadszedł, a chodzi oczywiście o kolejny bieg, w którym Roch wziął udział. Jednak tym razem nie sam, bo udało mu się namówić Żonkę do tego żeby pobiegła razem z nim. Bieg był Mikołajkowy, z charytatywnym celem w tle, bowiem zbierano kasę na Hospicjum w Częstochowie, a na taki…
-
Kolejne biegi w planach, a i trenażer był w użyciu
Znowu, znowu, znowu.. Roch nie odzywał się długo, ale trochę ma zajęć obocznych, trochę nie ma czasu, a trochę sobie odpuścił. Ten splot wydarzeń doprowadził do tego, że Roch ponownie zaniedbał blogaska, ale teraz postara się to naprawić. Reperację zacząć by wypadało od tego, że za 4 dni Roch startuje w kolejnym biegu, tym razem…