Awatar Roch Brada

W intencji pogodnego weekendu

Od rana Roch spoglądał w prognozy, aby upewnić się, że najbliższy weekend upłynie pod znakiem słonecznej pogody, krótkich spódniczek i pedałującego Rocha i, póki co, taki weekend jest możliwy. Żeby zwiększyć szanse na pogodne weekend Roch rozstawił swój ołtarzyk i zaczął odprawiać czary w intencji pogody.

Dziś Roch ponownie wyszedł na rower żeby rozjeździć bolące mięśnie i bolącą d*ę, która odzwyczaiła się od siodełka. Po kilku kilometrach wszystko przestało boleć, a Roch zwiększał tempo, żeby jak najszybciej powrócić do zeszłorocznej kondycji. Średnią prędkość utrzymywał na poziomie 24km/h, ale jutro – o ile pogoda da – zwiększy ją do 25km/h.

Choćby niebo miało się zawalić to Roch powróci do słusznej linii, którą miał w zeszłym roku. Po powrocie do domu Roch czuł lekkie zmęczenie, które potwierdza taktykę obraną przez Rocha.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *