Awatar Roch Brada

Poczuć się jak hacker

Zaciemnione pomieszczenie, jedyne źródło światła to lekko przygaszona matryca, przed którą siedzi jakaś postać bliżej nieokreślona, przeszywająca cisza, którą przerywa stukanie klawiszy. Postać wpatruje się w ekran, szukając jakieś prawidłowości, która na pewno występuje. Siedząc bez ruchu w wygodnym fotelu przegląda przelatujące linijki tekstu w nadziei, że zaraz pojawi się ta, na którą od pięciu godzin czeka.

Kolejne analizy logów nic nie dają, postać zaczyna się nerwowo wiercić na fotelu, który coraz bardziej przeszkadza, pęcherz zaraz pęknie, ale tajemnicza postać nie może odejść od monitora, szuka jakiejś butelki, ale dookoła tylko kable i przeszywająca pokój ciemność. Pojawia się pot na skroni, krople spływają po czole, ręce drżą, oczy bolą jakby ktoś pod powieki wsypał wiadro piasku.

W końcu pojawia się prawidłowość, która umożliwia dalsze działanie. Chwila przerwy, odpoczynek, dotlenienie mózgu, odpoczynek dla oczu, na który była najwyższa pora. Log poległ, poddał się i przegrał starcie z tajemniczą postacią, która czuła słodki smak zwycięstwa.

Tak mógłby wyglądać pierwszy rozdział książki, którą Roch kiedyś napisze o tym jak, cegiełka po cegiełce, rozkłada transmisję danych pomiędzy urządzeniem, a komputerem żeby napisać swój własny program obsługujący to urządzenie. Fragment tajemniczego logu można zobaczyć poniżej:

32 16:25:31 IRP_MJ_WRITE Serial2 SUCCESS Length 4: 0F 00 00 00
33 16:25:31 IOCTL_SERIAL_WAIT_ON_MASK Serial2 SUCCESS
34 16:25:31 IRP_MJ_READ Serial2 SUCCESS Length 1: FF
35 16:25:31 IRP_MJ_WRITE Serial2 SUCCESS Length 4: 12 00 00 00
36 16:25:31 IOCTL_SERIAL_WAIT_ON_MASK Serial2 SUCCESS
37 16:25:31 IRP_MJ_READ Serial2 SUCCESS Length 1: 12
38 16:25:31 IRP_MJ_WRITE Serial2 SUCCESS Length 4: 0F 00 00 00
39 16:25:31 IOCTL_SERIAL_WAIT_ON_MASK Serial2 SUCCESS
40 16:25:31 IRP_MJ_READ Serial2 SUCCESS Length 1: FF
41 16:25:31 IRP_MJ_WRITE Serial2 SUCCESS Length 4: 12 00 00 00
42 16:25:31 IOCTL_SERIAL_WAIT_ON_MASK Serial2 SUCCESS
43 16:25:31 IRP_MJ_READ Serial2 SUCCESS Length 1: 12
44 16:25:31 IRP_MJ_WRITE Serial2 SUCCESS Length 4: 0F 00 00 00
45 16:25:31 IOCTL_SERIAL_WAIT_ON_MASK Serial2 SUCCESS
46 16:25:31 IRP_MJ_READ Serial2 SUCCESS Length 1: FF
47 16:25:31 IRP_MJ_WRITE Serial2 SUCCESS Length 4: 12 00 00 00

Poza tym, że Roch oglądał jakieś cyferki i literki to jeszcze jeździł na rowerze. Pojechał, razem z Michałem, do Miasteczka Śląskiego, a stamtąd przez las do Pniowca. Ciągłe jeżdżenie w kierunku Świerklańca staje się nudne i trzeba, od czasu do czasu, urozmaicić wypady, tak żeby rowerowanie sprawiało taką samą, a nawet większą, przyjemność.

Udało się zrobić 25 kilometrów z niezłą średnią szczególnie, że wiatr nie odpuszczał i stale utrudniał pedałowanie. Jutro obowiązkowy lans na Świerklańcu, a co.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *