Awatar Roch Brada

Który to już raz zima atakuje?

Zima jest jak czkawka: przychodzi znienacka i w najmniej oczekiwanym momencie, trzyma jakąś chwilę i równie szybko ustaje. Z zimą, w tym roku, jest tak samo, było już kilka podejść, jedno nawet było lekkim falstartem, ale nigdy śnieg nie leżał dłużej niż tydzień. Potem chlapa, szaro, mokro i ciepło. W ostatnim czasie scenariusz znowu się powtórzył. Spadł śnieg, a prognozy na najbliższy czas wieszczą “rychłe nadejście wyżu, w wraz z nim ocieplenia”.

Dziś Roch nie uskuteczniał żadnych zakupów rowerowych, ani też nie lansował w okolicach lodowiska. Siedział w domu i dumał, a w przerwach spał. Taki leniwy dzień się zrobił, pewnie ciśnienie opadło albo coś innego. Jutro, o ile pogoda pozwoli Roch wybierze się do zaprzyjaźnionego Adventure, żeby sprawdzić jak tam mają się Rochowe zębatki.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

4 odpowiedzi na „Który to już raz zima atakuje?”

  1. Awatar

    Tak te zimy ostatnie są bardzo przemienne;) Pozdrawiam

  2. Awatar

    Niczym kobiety (niektóre) ;)Również pozdrawiam.

  3. Awatar

    Chyba miało być brzemienne?Chyba?Nie…chyba mi się pomyliło.Chyba to był Andrzej.Chyba nie żyje?Chyba.;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *