Awatar Roch Brada

Na peronach

Roch ogłosił przestój w składaniu roweru, bo nie można wszystkiego tak od razu złożyć i później nudzić się. Korzystając z planowanego przestoju Roch wybrał się na stację kolejową żeby pooglądać pociągi, a dziś wyjątkowo obrodziły. Nie dość, że na peronach stały trzy EN57 to jeszcze pojawił się cymes w postaci dwuczłonowej lokomotywy ET41. Roch żałował, że nie wziął aparatu, ale jeszcze mrozy są i mógłby zmarznąć, a Roch nie dorobił się jeszcze futerka dla aparatu.

Pomiędzy jedną lokomotywą, a drugą Roch spoglądał w bezchmurne niebo, bo i tam spory ruch. Tutaj z pomocą przyszedł Lotniczy Guru, który tłumaczył Rochowi, że to leci Ryanair, a tam LOT. Roch patrzył w niebo i dziwił się jak można rozpoznać, który jest który, ale jak widać można. Później jeszcze wypad w miasto i można było kierować się ku domowi.

Oby rychło nadeszła wiosna; pociągi i samoloty kuszą.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

6 odpowiedzi na „Na peronach”

  1. Awatar

    Wizzairy łatwo rozpoznać, nawet nad Pogorią 🙂

  2. Awatar

    Po czerwonym dziobie, ale już \”marka\” to problem 😉

  3. Awatar

    A oni nie mają samych airbusów? I to w dodatku jednego modelu?

  4. Awatar

    Ale nawet Airbus Airbusowi nie równy – są tacy co je rozróżniają, ja nawet nie próbuję.

  5. Awatar

    Ściemniają pewnie :)Tak samo jak ci, co twierdzą że rozróżniają na którym zboczu wzgórza rosły winorośle 😉

  6. Awatar

    Pewnie tak, ale jednego znam takiego, co potrafi rozpoznać samolot po tym jak wchodzi się do kabiny pilotów (jeden stopień w dół lub jeden stopień w górę).Ale to maniak jest 😉

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *