Awatar Roch Brada

Statystycznie nic się nie dzieje

Pod względem rowerowym u Roch panuje okres zastoju. Nic nowego skoro dawno temu przestało mu się chcieć jeździć, a teraz jeszcze zaatakowała zima. Spoglądając w statystyki jest czerwono, ale to nic dziwnego ponieważ już dwa miesiące wstecz zaczynało się czerwienić ze wstydu. Być może w przyszłym roku będzie lepiej, ale Roch nie będzie już określał ile ma do przejechania.

Pogoda za oknem jest tragiczna, śnieżyce, mrozy i wiatry i końca nie widać. Pocieszające jest to, że mamy już grudzień i do kwietnia jest coraz bliżej, choć przy takiej pogodzie te trzy miesiące będą męką. Pozostaje zaszyć się w domu, podkręcić kaloryfer na max i czekać na poprawę pogody. Na zakończenie statystyka, ale klikać nie warto: Listopad 2010.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

4 odpowiedzi na „Statystycznie nic się nie dzieje”

  1. Awatar
    Anonim

    Zima nadeszła pełną gębą a co najgorsze muszę zacząć wozić ze sobą w samochodzie łopatę i piasek. Miłego zimowania 🙂

  2. Awatar

    Łopatę już mam, a piasku chyba nie będę woził – rozsypie się i będzie bałagan 😀

  3. Awatar

    jesli sytuacja się nie zmieni wychodząc po zakupy zacznę zabierać łopatkę- saperkę.Pogoda jest tragiczna ale tylko dla zwierząt – ptaków, bezdomnych kotów i psów,pamiętajmy o nich.Wychodząc z domu warto mieć w kieszeni torebkę z okruchami lub pokrojoną słoninką. Ja zaopatrzyłam się w książeczkę o dokarmianiu ptaków z menu dla róznych gatunków. Przygotowuję posiłki regeneracyjne :).

  4. Awatar

    Saperka dobra rzecz, ale trzeba się namachać taką łopatką ;)U mnie w karmniku tylko słonecznik i jakieś ziarenka, ale ptaki nie grymaszą.

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *