Awatar Roch Brada

Deszczowa przejażdżka

Pogoda w dalszym ciągu nie rozpieszcza, ale Roch powiedział \”dość\” i poszedł na rower ryzykując to, że zostanie zmoczony. Chcąc zminimalizować to ryzyko kręcił się w bezpiecznej odległości od domu, tak żeby móc wrócić w miarę suchym. Takie jeżdżenie to sztuka dla sztuki, ale przecież nie będzie Roch siedział w domu i odsypiał, bo już wszystko co miał odespać to odespał wczoraj.

Zapakował do plecaka telefon z włączonym GPSem i poszedł przewieźć się po okolicy; nagle niebo zaszło chmurami i zaczęło kropić, ale Rochowi nie chciało się wracać do domu i parę kilometrów przejechał w mżawce. Nie ma zbytnio o czym pisać, bo to tylko \”parę metrów\”, ale zawsze jakaś odskocznia od siedzenia w domu i oglądania sufitu.

Dla zobrazowania tych \”kilku metrów\” ślad GPS, który trzeba kliknąć, bo osadzony w poście spowalnia wczytywanie bloga więc trzeba obejść się smakiem i — niestety — klikać: Przejażdżka.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

10 odpowiedzi na „Deszczowa przejażdżka”

  1. Awatar

    Deszcz jest Bee. A moi szamani od pogody zwiastują nawet śnieg na wtorek :/

  2. Awatar

    Oby nie, do wtorku jeszcze daleko 😀

  3. Awatar

    A nie mówiłem 😛

  4. Awatar

    A na jutro zrobię pogodę 😛

  5. Awatar

    Na weekend zrób 😀

  6. Awatar

    Zobaczymy 😛 Albo będzie brzydko albo będzie ładnie 😛

  7. Awatar

    Niepotrzebne mam se skreślić? 😀

  8. Awatar

    Dokładnie 😀

  9. Awatar

    Dobra rozchmurzyłem niebo, ale temperatury nie żądaj bo mi się nie chce 😛 A na Weekend może zrobię ciepełko 😛

  10. Awatar

    Chmury to i ja potrafię przegonić – zaraz gołębie wypuszczę i zrobię słońce 😀 😀

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *