Awatar Roch Brada

Chomikowanie. To nam zostało.

Jeszcze niedawno Roch pedałował lasami i polanami zachowując higienę jazdy i bezpieczeństwo, ale splot durnych decyzji spowodował, że teraz sama myśl o rowerze może zakończyć się mandatem. Nasza dzielna policja czuwa nad naszym bezpieczeństwem, ale bardziej nad swoim budżetem. Tak więc pozostało jedynie wpiąć rower w trenażer i zacząć pedałować w miejscu, nie koniecznie w domu. Można oszukiwać system i pedałować na zewnątrz, ale nie przemieszczać. Trzeba sobie radzić, a paradoksalnie bardziej niż z COVIDem trzeba walczyć z państwem, które swoimi decyzjami często wywołuje chaos i zdezorientowanie. Roch się z tym nie zgadza i uważa, że pedałowanie w lesie, w samotności, czyli tak jak pierwsza wersja zakładał powinno być dozwolone. Jednak nie chcąc wspierać budżetu dzielnej policji Roch wpiął rower w trenażer i chomikuje.

Jednak tym razem zrezygnował ze Zwifta i komputera, jedynie zegarek i czujniki prędkości i kadencji. I z tym zestawem idzie mu całkiem nieźle, przedwczoraj przejechał 5 kilometrów, a wczoraj nakręcił całe 10 kilometrów. Jednak kres pedałowania w miejscu szybko się zbliża i pewnie po godzinie Rochowi się zacznie nudzić. Jednak bariera psychologiczna godzinnego pedałowania jest nie do przeskoczenia.

Tak, czy inaczej oby po Świętach rząd poszedł po rozum do głowy i odblokował lasy. #WolneLasy

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

2 odpowiedzi na „Chomikowanie. To nam zostało.”

  1. Awatar

    chyba nie bardzo, nie uwolnił lasów.

  2. Awatar

    Wiewiórki ćwierkają, że od poniedziałku

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *