Awatar Roch Brada

Wszystko powoli się rozkręca

W końcu wszystko zaczyna powoli się układać. Problemy z indeksowaniem nowego bloga zdają się być rozwiązane bo Google zaczyna widzieć nowy adres, ale jeszcze pozostaje kwestia wszystkich postów, ale tutaj Roch wykaże się daleko posuniętą cierpliwością.

Na zewnątrz w końcu zrobiło się biało, śnieg pada niemalże cały czas dzięki temu jest biało, a nie szaro. W dodatku jest ślisko bo drogowcy zostali zaskoczeni więc można bawić się samochodem i uskuteczniać poślizgowy lans.

Roch musiał udać się do Adventure celem oddania długu jaki zaciągnął po zakupie pedałów i teraz jest goły i wesoły. Stan konta wynosi zero złotych i zero groszy dzięki czemu Roch gwiżdże na światowy kryzys bo nawet gdyby padły wszystkie banki, czego oczywiście Roch nikomu nie życzy, to oszczędności Rocha byłyby bezpieczne ponieważ leżą na półce i czekają na lato.

Tak więc problemy z blogiem zostały rozwiązane – bo Google widzi bloga i można zacząć myśleć co tu wybrać i gdzie osiąść na najbliższe kilka lat.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

15 odpowiedzi na „Wszystko powoli się rozkręca”

  1. Awatar

    A myślałeś o zarabianiu na blogu? Jakiś sponsor rowerowy? Bo na adsense raczej dużo się nie zarobi…

  2. Awatar

    Nie chcę zarabiać na mojej pasji – znaczy jeżdżę bo lubię, a piszę bo jeżdżę.A takie zarabianie wiąże się z reklamami na blogu, a tego nie chcę – sam nie lubię jak mi jakieś okienka buszują po ekranie z reklamą maści na grzybicę więc nie będę raczył tym samym moich Czytelników.

  3. Awatar

    A u mnie dzisiaj poślizgowy lans (a dokładniej nawracanie na ręcznym) skończył się zablokowaniem jednego koła i jazdą mniej więcej 2 km z płozą zamiast prawego tyłu 😉

  4. Awatar

    Ps. Jestem zniesmaczony brakiem graficznych emotek w komentarzach 🙂

  5. Awatar

    Dlatego operuje się gazem, a nie ręcznym 😉

  6. Awatar

    No, ja nie jestem taki mastah, żeby ruszając zrobić kółko w miejscu bez ręcznego 🙁

  7. Awatar

    Aa myślałem, że chciałeś się obrócić jadąc – w sumie tylnym napędem by się dało – ale przednim napędem do tyłu ;)P.S: Emotek chyba nie da się uruchomić 😀

  8. Awatar

    Jadąc mi się udało, ale zamierzone to nie było :DI faktycznie – tylny napęd, bo to kredens był…

  9. Awatar

    Mnie też dziś auto lekko uciekło, ale na parkingu pod marketem więc nie było strachu 😉

  10. Awatar

    Moje kółeczko kredensem to historia zamierzchła, Roch pewnie miał wtedy trójkołowca ;)A na parkingu pod marketem szkody ludzkie małe, ale materialne mogłyby być spore 🙂

  11. Awatar

    Z pewnością – choć etap trójkołowca też wydaje się odległy ;-)Co prawda to prawda – szkoda auta, jednak bezpiecznie można kręcić się daleko od latarni 😀

  12. Awatar

    1992 to był, jeśli mnie ten Niemiec nie oszukuje ;)Chyba jednak przesadziłem z trójkołowcem, składak? Pierwszy góralik?

  13. Awatar

    Już nie trójkołowiec, ale jeszcze nic poważnego – 8 lat miałem 😉

  14. Awatar

    Nio właśnie, tyle mi wychodziło. Smarkacz z Rocha i tyle 🙂

  15. Awatar

    No nie da się ukryć, że Roch jeszcze gile pod nosem ma 😀

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *