Awatar Roch Brada

W końcu pogoda dopisała

Czwarty — i ostatni — dzień długiego weekendu zaowocował samymi sukcesami. Po pierwsze Roch przegryzł się przez dokumentację sterownika HD44780 dzięki czemu udało mu się zainicjować wyświetlacz, a nawet zacząć wyświetlać coś więcej niż tylko mrugający kursor. Do zrobienia pozostało wyświetlanie tekstu w drugiej linii i potem komunikacja z komputerem, żeby wyświetlić dowolny tekst, a nie tylko to co na sztywno wpisze się w kodzie programu. Sukces i tak spory, bo Roch tracił już wiarę w to, że kiedykolwiek uruchomi ten diabelski wynalazek, ale w końcu udało się.

Kolejnym sukcesem była pogoda, która z godziny na godzinę poprawiała się. Kiedy Roch wyjeżdżał na spotkanie Koyocika niebo było jeszcze zachmurzone, ale im dalej jechali tym robiło się coraz ładniej i cieplej. Co prawda obiecywana trasa Tarnowskie Góry – Lubliniec nie została zrealizowana, ale ostatecznie też było długo i pod górkę. Jednak Lubliniec zostanie zdobyty, tylko trochę później. GPSa Roch nie włączał dlatego śladu trasy nie ma, ale wśród punktów postojowych był Świerklaniec i kawa, którą wypili żeby trochę się pobudzić.

Ostatecznie dobrze się jeździło, przynajmniej ostatniego dnia Roch trochę się zmęczył, ale i tak długi weekend zostaje zaliczony do udanych. Następny już w sierpniu, przy okazji Rochowych urodzin.

Roch pozdrawia Czytelników.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

4 odpowiedzi na „W końcu pogoda dopisała”

  1. Awatar

    Widać postępy – dosłownie 🙂

  2. Awatar

    Jeszcze tylko drugą linię opanować muszę 😉

  3. Awatar

    No to już nie wiele zostało by zacząć sterować komputerowym LCD min 20 cali 😛

  4. Awatar

    To już jest zrobione: Craft

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *