piątek, 15 sierpnia 2025

Woźniki - Zatopiona Kopalnia w Bibeli

Przygotowania do długiego – sierpniowego – weekendu zaczęły się od szukania jakiejś trasy na rower. Początkowo Roch planował pojeździć po Czechach, ale pogoda była aż za dobra, a jazda z dzieciorami po otwartym terenie to średni pomysł. Trzeba było zmienić plany i kierunek. Musi być las, bo w lesie jest cień i chłodno, a przynajmniej mniej gorąco. A na otwartym terenie czuło się, jakby jechało się w piekarniku. I to takim z termoobiegiem. No więc zmiana na Leśną Rajzę, bo tam jest cień i las. I tak bardzo Roch się pomylił.