Miesiąc: lipiec 2014

  • Pierwsze kroczki rowerowe

     – \”Jak to jest\” – zapytał Roch Żonki – \”że nasze dziecko szybciej nauczyło się pływać niż chodzić?\” Tym pytaniem Roch wyraził zaciekawienie, że Michaśka pierwsze pływała, a dopiero teraz zaczyna stawiać pierwsze samodzielne kroki. W międzyczasie Roch przymierzył ją do rowerka \”odpychacza\”, ale jeszcze brakuje jej 1 cm żeby sięgnąć ziemi. Ale to co…

  • Kolejny rower

    Korzystając z dobrej passy i całkiem znośnej pogody (w końcu mamy lato) Roch z Michaśką śmigają sobie na rowerze. Wczoraj Roch chciał zabrać Michasię na wycieczkę do parku, ale po drodze dziecko mu odpłynęło i zasnęło w foteliku. Do końca nie wiadomo dlaczego się tak dzieje, ale pewnie przez bujanie fotelika, który działa \”kojąco\” na…

  • Pierwsze przymiarki do kupna rowerka

    Powoli, wielkimi krokami, zbliża się moment kiedy Roch z Żonką staną przed poważnym wyborem: jaki rowerek kupić dla Michasi? Odpowiedź jest prosta. Jako pierwszy rowerek Michasia dostanie odpychacza, czyli taki rower bez pedałów. Zaprzyjaźniony Adventrue na pewno stanie na wysokości zadania i załatwi dla Rocha rowerek, który sobie on upatrzył. Roch – wierny sprawdzonej marce –…

  • Spacerowanie, rowerowanie i odpoczywanie

    U Rocha powoli nadchodzi czas mocnych zmian, ale o nich – jak zawsze – Roch napisze jak zajdą. Na chwilę obecną Roch stara się skupić na tym żeby córa była wybawiona i – przede wszystkim – zaspokojona rowerowo. Nie widzieć dlaczego, ale Michaśka polubiła pedałowanie do tego stopnia, że sama idzie do garażu i chce…

  • Długo nic nie było pisane

    Jak zawsze Rochowi zapomniało się napisać na blogu o tym co w jego rowerowym, ale i nie tylko, życiu się dzieję. A dzieje się. Jak wiecie, albo i nie, Roch wraz z Rodzinką zafundował sobie wakacje. W Bułgarii. Kraj ogólnie fajny, zobaczyliśmy Nesebar, Roch pierwszy raz był nad morzem i pierwszy raz atakowała go meduza.…