Miesiąc: luty 2012

  • Notka z zaskoczenia

    Kto by pomyślał, że Roch zmobilizuje się do napisania notki w ciągu weekendu, ale przyszło mu siedzieć samemu, więc z barku swojej drugiej połowy Roch zabrał się z pisanie. Pogoda za oknem robi się coraz bardziej wiosenna, a tajemnicza sprawa wokół której Roch cały czas się porusza również idzie do przodu. Jeśli wszystko dobrze pójdzie…

  • Pora na wyjaśnienia

    Jak już Roch wspominał we wcześniejszej notce przytrafiło się to co się przytrafiło i Roch musiał odłożyć komputery i Internety na bok, a zająć się wszystkimi sprawami, które z oczywistych względów mama Rocha nie była w stanie załatwić. Z pomocą przyszła Rochowi jego druga połowa, która myślała za Rocha. Wszystko udało się załatwić w miarę szybko…

  • Długa cisza — wyjaśnienia

    Standardowo już Roch milczy, ale obecnie cisza trwa dużo dłużej niż zawsze. W telegraficznym skrócie: zmarło się Rochowemu tacie. Niedługo Roch napisze coś więcej i nie za pomocą telefonu. Roch pozdrawia Czytelników.

  • Idzie ku dobremu

    Tradycyjnie Roch przez weekend milczy, a zaległości blogowe nadrabia na początku tygodnia. Nie inaczej jest tym razem, przez weekend remontował, malował i nosił żeby tajemniczy remont przyśpieszyć i możliwie szybko go skończyć. Poza remontem Roch walczy z mrozem. Przez miniony tydzień temperatura nie była wyższa niż -10°C. Cierpiał Roch i akumulator w jego Kropku. Oby…